A A A

Boogie Street

Korono Dnia, Spowita w Mrok
Nareszcie ja i Ty
Całujesz mnie i znikasz stąd
Ja wracam znów na Boogie Street

Łyk wina i papieros
Czas znowu ruszyć w bój
Ogarniam kuchnię byle jak
I w banjo sprawdzam strój
Uliczny czeka na mnie zgiełk
Mam swoje miejsce w nim
Bo ja to ja, a kto mną jest
Jest znów na Boogie Street

Kochana wiedz, wspominam wciąż
Rozkosze naszych dni
Wodospad i porywisty prąd
Kąpaliśmy się w nim
Twym pięknem powalony tam
Klękałem u stóp twych
Instrukcje takie mówią nam
Jak żyć na Boogie Street

Korono Dnia, Spowita w Mrok
Nareszcie ja i Ty
Całujesz mnie i znikasz stąd
Ja wracam znów na Boogie Street

Druhowie, czas odrzucić lęk
Nasz los ulotny jest
Z miłości rodzi się nasz byt
W miłości ma swój kres
A choć na drzwiach zawiesił ktoś
Rodowód ciał i krwi
To nie wie nikt, gdzie sens i cel
Istnienia Boogie Street

Korono Dnia, Spowita w Mrok
Nareszcie ja i Ty
Całujesz mnie i znikasz stąd
Ja wracam znów na Boogie Street